Projekcja odbędzie się dzięki realizowanemu Projektowi Polska Światłoczuła, która rozpościera filmową sieć nad krajem, odkrywa i lokalizuje miejsca, do których warto dotrzeć z dobrym polskim kinem. W każdej trasie towarzyszy twórca filmu: reżyser, operator, aktor lub producent. Po projekcji każdorazowo zapraszamy na spotkanie z gościem.

Więcej o projekcie na: www.polskaswiatloczula.pl

 

 

Opis filmu

Marcin Dorociński oraz wschodząca gwiazda polskiego kina Julia Kijowska (najlepsza aktorka MFF w Salonikach) w poruszającej opowieści autorstwa Sławomira Fabickiego („Z odzysku”, „Męska sprawa”), której pierwsze pokazy wzbudziły wielki entuzjazm widzów i krytyki. „Miłość” to historia kobiety uwikłanej w trudną relację, której konsekwencje wystawią jej szczęśliwe małżeństwo na długotrwałą próbę. W życie dwójki trzydziestolatków wkracza ktoś, kto sprawi, że będą musieli na nowo określić, czym jest dla nich wzajemne uczucie. Początkowo ufni i otwarci, potem zagubieni i coraz bardziej oddalający się od siebie bohaterowie zmuszeni są postawić sobie niezwykle ważne pytania. Czy chcą się wszystkim dzielić i czy wszystko powinni wiedzieć? Jak wiele są w stanie wytrzymać i co teraz oznacza dla nich słowo „kochać”? „Miłość” to film zainspirowany prawdziwą historią.

 

 

tytuł angielski:                                   „Loving”

Reżyseria:                                          Sławomir Fabicki
Scenariusz:                                         Marek Pruchniewski, Sławomir Fabicki
Zdjęcia:                                              Piotr Szczepański
Scenografia:                                       Dorota Łacek-Gorczyca
Montaż:                                              Maciej Pawliński
Dźwięk:                                             Tomasz Sikora
Kostiumy:                                          Katarzyna Śródka
Charakteryzacja:                                Agnieszka Hodowana
Producenci:                                        Leszek Rybarczyk, Marek Rudnicki

Występują:

Tomek                                                Marcin Dorociński
Maria                                                  Julia Kijowska
Prezydent                                            Adam Woronowicz
Żona Prezydenta                                  Agata Kulesza
Matka Tomka                                       Dorota Kolak
Ojciec Tomka                                       Marian Dziędziel
Kolega Tomka                                      Wojciech Mecwaldowski
                                                           i inni

Gatunek:                                             dramat

Kraj produkcji:                                     Polska
Rok produkcji:                                     2012 r.
Czas:                                                  111 min.
Produkcja:                                           Odeon Rybarczyk Productions
Koprodukcja:                                       Anagram Film
Film współfinansowany przez:                Polski Instytut Sztuki Filmowej

Oficjalna strona filmu:                       www.film-milosc.pl 

Dystrybucja:                                     Forum Film Poland

Premiera światowa:                           15.10.2012 r. (Warszawski Festiwal Filmowy)

Premiera polska:                                 15.03.2013 r.

 

 

Marka: Fabicki

Twórczości Sławomira Fabickiego publiczność i krytyka przyglądały się z wielką uwagą. Nic dziwnego. Jego głośna „Męska sprawa”, niespełna półgodzinny, czarno-biały film fabularny, zrealizowany jako etiuda zaliczeniowa w 2001 roku, zdobył nominację do Oscara jako najlepszy krótkometrażowy film zagraniczny oraz wiele innych znaczących wyróżnień, między innymi Srebrnego Smoka na MFF w Krakowie. W pełni zasłużenie. Fabicki już wtedy dobitnie udowodnił, że jest twórcą o zdecydowanym, autorskim charakterze pisma. W sposób szorstki i zdecydowany opowiedział historię trzynastolatka ze „złej” dzielnicy Łodzi, borykającego się z trudnym życiem rodzinnym – chłopaka, który instynktownie usiłuje uchronić swą wrażliwość, opiekując się psem ze schroniska. Reżyser zwycięsko uniknął zarówno pułapek melodramatyzmu, jak i dydaktycznych schematów rodem z kina społecznego.

Fabicki często wspominał, że inspirację dla niego stanowi w wielkiej mierze kino brytyjskie, ze swą skłonnością do precyzji i konkretności opisu oraz niechęcią do udzielania widowni bezceremonialnych pouczeń. Ci, którzy obserwowali rozwój jego talentu i filmy, które zrealizował podczas studiów, nie byli sukcesem „Sprawy...” zaskoczeni. Uwagę zwracała już chociażby pełna ciepła (ale zupełnie niesentymentalna) etiuda „Kaśka, bimber i motocykl” (1999), która zwiastowała oryginalny talent. Dyscypliną formalną i celną zwięzłością imponowało „Bratobójstwo” (1999) według opowiadania Franza Kafki. Widoczne różnice stylistyczne między tymi dwoma filmami wiele mówią o specyfice talentu reżysera. Z jednej strony mamy więc dążenie do realizmu i skłonność do uważnej, szczegółowej obserwacji społecznej i psychologicznej, omijającą łatwe uogólnienia i niewysokiego lotu publicystykę, co jest od dawna plagą polskiego kina. Z drugiej – pełną finezji stylizację obrazu, odwołującą się do licznych kinowych inspiracji oraz klasycznego malarstwa.

Nic więc dziwnego, że pełnometrażowy debiut Fabickiego budził wielkie oczekiwania. Tym bardziej, że wcześniej reżyser z dużym sukcesem zadebiutował w Teatrze Telewizji, inscenizując, w sposób bardzo zresztą filmowy, sztukę Marka Pruchniewskiego „Łucja i jej dzieci”. Po raz kolejny okazało się, że drastyczny temat (dzieciobójstwo) został potraktowany przez niego przenikliwie i jednocześnie z wielką subtelnością. Fabicki udowodnił także, że doskonale potrafi współpracować z aktorami. Iza Kuna, Jacek Braciak, Maria Chwalibóg czy Kinga Preis stworzyli wybitne kreacje, unikając wszelkiej nadekspresji. Nie bez powodu na Festiwalu Teatru Polskiego Radia i Teatru TV „Dwa Teatry” w Sopocie spektakl zdobył aż cztery nagrody. Mniejszym sukcesem był inny spektakl Teatru TV (znowu we współpracy z Pruchniewskim) – „Wesołe miasteczko – prawie bajka” (2004). A potem przyszedł wreszcie czas na kinowy pełnometrażowy debiut.

„Z odzysku” (2006) było według Fabickiego filmem po części świadomie konwencjonalnym, nawiązującym do wielu znanych utworów z historii kinematografii światowej, w których pozbawiony perspektyw młody bohater kuszony jest przez zło, upostaciowione przez lokalnego gangstera. Akcję osadzono na Śląsku, a kuszonego Wojtka zagrał przekonująco Antoni Pawlicki. Utworowi przypisywano inspiracje kinem „moralnego niepokoju” czy dokonaniami Kena Loacha, niewątpliwego patrona filmu. Podkreślano prowadzenie aktorów pewną ręką, czy wyrazisty styl operatorski współpracującego już wcześniej z Fabickim Bogumiła Godfrejowa. Był to utwór nagradzany na wielu międzynarodowych festiwalach m.in. wyróżnieniem Jury Ekumenicznego w sekcji Un Certain Regard festiwalu w Cannes w 2006 r. Wydaje się, że jeszcze bardziej wycieniowana i dojrzała „Miłość” ma równie duże szanse na wzbudzenie entuzjazmu co debiut reżysera.

 

 

Echa prawdziwych wydarzeń

Jedną z kluczowych ról w „Miłości” zagrał Adam Woronowicz („Baby są jakieś inne”, „Popiełuszko. Wolność jest w nas”), wcielający się w prezydenta miasta, który wykorzystuje swoją pracownicę. Choć losy bohaterów filmu, jak podkreślał reżyser, są fikcyjne, inspiracją dla tej historii stały się prawdziwe wydarzenia sprzed kilku lat. Media obszernie informowały o „skandalu w magistracie”. Kobiety związane z tą sprawą szczegółowo relacjonowały swoje przeżycia w prasie, a do internetu wyciekły nagrania pikantnych rozmów telefonicznych. Dwa lata temu akt oskarżenia trafił do sądu. Proces trwa. „Miłość” to jednak nie jest opowieść o tamtej aferze. – To historia małżeństwa, które staje przed koniecznością weryfikacji swojego uczucia – wyjaśniał Fabicki. – Nasz film mówi o różnych aspektach miłości – o odpowiedzialności, o dojrzewaniu do bycia z kimś. O tym, jak miłość determinuje wszystkie nasze zachowania, nasze relacje, całe nasze życie.

Fabickiego zainteresował reportaż Lidii Ostałowskiej „To się stało mojej żonie” zamieszczony w „Gazecie Wyborczej” i dotykający tematu z perspektywy męża ofiary. Reżyser nie chciał jednak kręcić „gorącego” dramatu społecznego z polityką w tle. Pragnął uciec od uproszczeń filmowej, choćby i szlachetnej, publicystyki. Zamierzał nadać opowieści charakter bardziej uniwersalny. Nad scenariuszem pracował ponownie z Markiem Pruchniewskim. Ten uznany dramatopisarz i scenarzysta z zawodu jest ekonomistą, w przeszłości imał się zaś różnych zajęć, pracował między innymi w bibliotece publicznej we wsi Krasinko. Pruchniewski ma na koncie sztuki: „Armia” – o zjawisku wojskowej „fali” (tekst wyreżyserował Paweł Kamza dla Teatru Dramatycznego w Legnicy w 1993 roku), „Kilka chwil” (dramat wydrukowany w „Dialogu” w numerze 1-2/1993), „Historia noża” (dla Teatru Telewizji adaptację wyreżyserował Jacek Skalski w 1995 roku), „Pielgrzymi” (tekst został wyreżyserowany między innymi przez Macieja Dejczera dla Teatru Telewizji w 2002 roku), wspomniana wcześniej „Łucja i jej dzieci”, wystawiona także w Teatrze Współczesnym w Szczecinie w reżyserii Marka Pasiecznego w 2005 roku, „Wesołe miasteczko – prawie bajka” oraz „Kontrym” (reżyserował Marcin Fischer dla Teatru Telewizji w 2010 roku). Oprócz filmowej współpracy z Fabickim, Pruchniewski napisał scenariusz do głośnej „Mojej krwi” Marcina Wrony (wspólnie z reżyserem i Grażyną Trelą, 2010). Scenariusz „Miłości”, który ulegał znaczącym zmianom, Fabicki konsultował wielokrotnie z twórcami, którym ufał, między innymi z Agnieszką Holland. – Staram się nie kisić swoich projektów – żartował reżyser, który jest zdania, że krytyczne spojrzenie cenionych kolegów po fachu może wiele pomóc.

Wspomniany reportaż zaintrygował twórcę głównie dlatego, że dramatyczna historia była tam opowiedziana z punktu widzenia mężczyzny, poszukującego wzorców zachowań w drastycznej sytuacji, próbującego walczyć, także o przetrwanie swej miłości. – Mężczyzna nie jest pewny sam siebie, nie wie, co począć z tą swoją wiedzą, nie wie, czy ma iść na policję, czy może dać po gębie gwałcicielowi. Nie wie, co ma zrobić ze swą relacją z żoną, czy ma za to, co się stało, obwiniać ją, czy raczej sam siebie. Fabickiego zafrapowało kilka kwestii: jak może zachować się mężczyzna, który staje przed takim problemem, co może się z nim dziać, co może przeżywać i jak z tym walczyć?

Przez ten film chciałem powiedzieć, jak bardzo ciężko jest ze sobą po prostu być podsumowywał reżyser. Jak trudno wsłuchać się w drugiego człowieka, kochać go, ale też samemu być kochanym.

 

 

Postawić na niejednoznaczność

Dużym wyzwaniem było skompletowanie obsady. Początkowo bohaterowie mieli być starsi, jednak w toku pracy nad scenariuszem nieco ich odmłodzono. Nie było wątpliwości, że głównego bohatera zagra Marcin Dorociński. Pomysłem Fabickiego było, by zerwał on ze swym dominującym filmowym wizerunkiem mężczyzny silnego i zdecydowanego. Oczywiście aktor z wielką ochotą na to przystał. Jeśli chodzi o rolę Marii, to castingi trwały bardzo długo. W końcu wybrano Julię Kijowską, młodą aktorkę, którą należy uznać, po jej ostatnich rolach („Drogówka”, „W ciemności”), za wschodzącą gwiazdę polskiego kina. – Maria i Tomek są na dorobku, żyją w mieście, które ma około stu tysięcy mieszkańców – mówił reżyser. – Nie wiemy, skąd pochodzi Maria, która ma tatuaże i inne ślady na ciele. Być może jest z patologicznej rodziny. Z pewnością jest bardzo samotna, miłość męża jest dla niej wszystkim. Fabicki uważał, że Kijowska ma potrzebną do tej roli uczuciowość i pewną wyczuwalną dzikość. – Jestem przekonana, że cały film i postać mojej bohaterki Sławek miał ułożone w głowie. Ale mam też nadzieję, że w paru momentach udało mi się dodać coś od siebie – mówiła aktorka. I tłumaczyła: Maria jest dziewczyną z domu dziecka, która odnalazła mężczyznę swojego życia. Strasznie go kocha. To trzydziestolatka, którą dopada życie, i która weryfikuje swoją miłość. W tym procesie odnajduje swoją tożsamość.

Założeniem twórców było, że o bohaterach nie dowiadujemy się wszystkiego. Pewne kwestie pozostają niedopowiedziane. Także i to sprawia, że bohaterowie zaskakują, ujawniają cechy, których początkowo u nich nie podejrzewaliśmy. M.in. dlatego wybrano właśnie Dorocińskiego, który w większości filmów jest – według słów reżysera – „maczowaty”. I takie początkowo wrażenie sprawia Tomek. – On nie do końca zdołał się „odpępnić”. W jego rodzinnym domu rządzi śmiertelnie chora matka, a ojciec to – można powiedzieć – fajtłapa. A więc Tomek jest na pozór silnym mężczyzną, który pewnie stąpa po ziemi. Chodziło o to, by nasz bohater był niejednoznaczny. Okazuje się bowiem, że w silnym ciele tkwi słaby duch.

Nie tylko Dorocińskiego obsadzono „w kontrze” do jego ekranowego wizerunku. Marian Dziędziel („Wesele”, „Drogówka”) z reguły gra mocnych, czasem wręcz brutalnych mężczyzn. W tym filmie otrzymał rolę człowieka zagubionego, którego przerasta świadomość, że stopniowo traci żonę – a to ona podejmowała za niego mniejsze i większe życiowe decyzje.

Matkę głównego bohatera, po bardzo długich namowach, zgodziła się zagrać Dorota Kolak, ceniona aktorka Teatru Wybrzeże w Gdańsku, pamiętna z filmów „Lęk wysokości” i „Jestem twój”. Bardzo długo musieliśmy ją przekonywać wspominał reżyser. – Obawiała się zwłaszcza bardzo trudnej sceny śmierci. A ten temat – towarzyszenie osobie bliskiej w jej ostatnich chwilach – był dla nas bardzo ważny. Reżyser przyznawał, że i on miał obawy dotyczące tej sekwencji. Jej nakręcenie okazało się jednak zaskakująco proste. Zapewne pomógł precyzyjny scenariusz i wielka koncentracja całego zespołu.

Bohater grany przez wspomnianego wyżej Adama Woronowicza, mającego na koncie m.in. złożone role w „Chrzcie”, „Ki”, i „Syberiadzie polskiej”, to także pomimo wszystko postać nie do końca oczywista. Prezydent nie jest przecież wcieleniem czystego zła. Reżyser w męskich postaciach dostrzegł problem dzisiejszej wiecznej niedojrzałości mężczyzn. Dlatego pojawia się tu ważna i wielce wyrazista postać – żona prezydenta zagrana przez Agatę Kuleszę („Róża”). Fabicki był zdania, że te trzy pary małżeńskie stanowią niejako system zwierciadeł. Ale zasadnicza różnica pomiędzy ojcem Tomka i prezydentem jest taka, że ten pierwszy jest się gotów przyznać do zagubienia, a ten drugi w żadnym razie.

 

 

Swoboda kamery i malarska melancholia

Zdjęcia trwały od 7.09 do 20.10.2011 roku. Kręcono w Warszawie i Płocku. Praca była wyczerpująca nie tylko ze względu na wielkie tempo. Jak wspominał operator Piotr Szczepański (autor między innymi cenionego dokumentu „Generacja C.K.O.D.”, 2004 i fabuły „Aleja gówniarzy”, 2007), film kręcony był niemal w całości kamerą „z ręki”. W dodatku Fabicki preferuje długie ujęcia, a więc wszystko na planie musiało być precyzyjnie zaplanowane. Tylko kamera podążająca za aktorami miała dużą swobodę. – Czasem ze Sławkiem rozumiemy się bez słów, także dlatego, że koncepcję wizualną mamy dokładnie przedyskutowaną – mówił operator. I dodawał: Ze Sławkiem znamy się od czasów szkoły filmowej. Wiemy, jak będziemy opowiadać wcześniej ustalamy sposób operowania kamerą i wykorzystania światła. Sławek jest bardzo wyczulony na materię filmową. Jest reżyserem świadomym warsztatu kamery, obiektywu co wcale nie zdarza się tak często.

Fabicki swym zwyczajem szukał inspiracji w malarstwie. Jeśli chodzi o zdjęcia, posługiwaliśmy się wielokrotnie wykorzystywaną w filmach estetyką słynnego amerykańskiego malarza Edwarda Hoppera wyjaśniał. Staraliśmy się w szerokich planach pokazywać samotność bohaterów. Malarstwo Edwarda Hoppera (1882– 1967), którego, jak zauważył słusznie reżyser, „uwielbiało wielu filmowców”, to doskonałe studia samotności. Jego chłodne, nasycone melancholią, poetyckie obrazy są związane nie tylko ze swym czasem. Martin Scorsese, Wim Wenders czy Andrzej Wajda (zwłaszcza w „Tataraku”) należą do dłużników Hoppera. Przed wszystkim wnętrza mieszkania Tomka i Marii, podkreślające chłód i izolację, przywodzą na myśl twórczość amerykańskiego klasyka. Zbudowano je praktycznie od zera, podkreślając, poprzez dobór podłóg czy mebli, pewną tymczasowość pomieszczeń, dopiero urządzanych przez parę młodych małżonków. – Weszliśmy do domu w stanie surowym – mówił Fabicki. – Podłogi, ściany, drzwi, meble – wszystko to nie było zastane, lecz zrobione na potrzeby filmu. Chodziło o to, aby oddać chłód tego miejsca, jego sterylność. Bohaterowie poruszają się po nowym domu, w którym nie ma uczuć ani emocji.

Fabicki podkreślał, że szczególnie był dumny ze sceny, nad którą pracowano wyjątkowo długo – spotkania Tomka i prezydenta przy źródełku oligoceńskim. Bez fałszywej skromności uznawał ją za udaną pod względem artystycznym i ściśle profesjonalnym – dramaturgii i budowania klimatu napięcia. – Nie jesteśmy pewni, co uczyni Tomek, może rzuci się na tego faceta, może go zabije. I nagle pojawia się postać, którą nazwaliśmy „fanem” i sytuacja ulega rozładowaniu – mówił twórca.

Ważnym elementem filmowej wizji były także kostiumy. Bardzo długo zastanawialiśmy się, jak ma nosić się Marcin Dorociński. Kostiumy musiały mówić coś o naszych bohaterach, ich zagubieniu – tłumaczył reżyser. Za tę część produkcji odpowiedzialna była Katarzyna Śródka, kostiumograf z bogatym doświadczeniem, zarówno na planach filmów fabularnych, jak i seriali. Chodziło nam o to, by uniknąć anonimowych ubrań z sieciówek i znaleźć rzeczy ponadczasowe. Szukaliśmy wytrwale w second handach. Powiem w tajemnicy, że główna sukienka bohaterki jest z okresu okupacji, a wygląda jak współczesna moda. Fabicki dodawał, że bardzo długo rozważano kwestię, jak bohaterowie ubierają się do snu. To, że nie noszą piżam, jest wyborem całkowicie świadomym i znaczącym, niesie dodatkowe informacje o bohaterach.

Ekipa w pełni uzmysłowiła sobie realizm filmu, pracując przez kilka nocy z rzędu na jednym z warszawskich osiedli. Dzień w dzień, a raczej noc w noc, było wiele skarg mieszkańców na odgłosy dobiegające z planu filmowego. Ale gdy kręcono głośną i niepozbawioną wulgaryzmów scenę kłótni małżonków, nikt nie zareagował. Najwyraźniej uznano, że to się dzieje naprawdę. Członkowie ekipy podkreślali także zdecydowanie reżysera, który dokładnie wiedział, jaki efekt pragnie osiągnąć, ale który był otwarty na twórcze sugestie zespołu. „Miłość” sprawiała wrażenie okrętu prowadzonego pewną ręką. Potwierdziła to festiwalowa kariera filmu, doskonale przyjętego nie tylko na Warszawskim Festiwalu Filmowym, ale i za granicą.  

 

 

O twórcy filmu

Sławomir Fabicki (ur. 5.04.1970 roku w Warszawie) – scenarzysta i reżyser, członek Europejskiej Akademii Filmowej. Absolwent Studium Scenariuszowego oraz Wydziału Reżyserii PWSFTviT w Łodzi. Wykładowca Studium Scenariuszowego w łódzkiej Filmówce i Gdyńskiej Szkole Filmowej.

Jego film dyplomowy „Męska sprawa” w 2002 r. zdobył nominację do Oscara w kategorii Najlepszy fabularny film krótkometrażowy. Film otrzymał nagrody na wielu prestiżowych, międzynarodowych festiwalach, m.in. w Clermont-Ferrand, Kijowie, Moskwie, Edynburgu, Nowym Jorku, Teheranie, Paryżu, Monachium. Pełnometrażowym debiutem fabularnym Fabickiego był film „Z odzysku”, zrealizowany w 2006 r. Wyróżniony specjalną nagrodą Jury Ekumenicznego na festiwalu w Cannes, zdobył nagrody na wielu festiwalach, m.in. w Salonikach, Tallinie, Bratysławie, Tai-pei, Trieście, Salerno, Warszawie, Pécs, Żlinie. „Z odzysku” nominowane było do nagrody Europejskiej Akademii Filmowej w kategorii Odkrycie. Było też polskim kandydatem do Oscara. „Miłość” to drugi pełnometrażowy film fabularny reżysera.

Filmografia:

Pełnometrażowe filmy fabularne

2012 – „Miłość”

2005 – „Z odzysku”

Krótkometrażowe filmy fabularne

2001 – „Męska sprawa”

1999 – „Bratobójstwo”

1999 – „Kaśka, bimber i motocykl”

1998 – „Po drugiej stronie lasu”

1998 – „Wewnętrzny 55”

1996 – „Nocą”

Teatry TV

2004 – „Wesołe miasteczko – prawie bajka”

2003 – „Łucja i jej dzieci”

 

 

O aktorach

Marcin Dorociński (ur. 22 czerwca 1973 r.), dziś uważany za jednego z najbardziej utalentowanych aktorów w Polsce, u progu swego dorosłego życia nie myślał o aktorstwie. Jako uczeń technikum marzył o karierze piłkarskiej; dopiero poważna kontuzja pokrzyżowała jego plany. Studia aktorskie wybrał za namową nauczyciela historii. W 1997 r. ukończył PWST w Warszawie i związał się z warszawskim Teatrem Dramatycznym. Najważniejsze role teatralne zagrał w spektaklach: „Poskromienie złośnicy” (1995) w reżyserii Krzysztofa Warlikowskiego, „Płatonow” (2002) w reżyserii Pawła Miśkiewicza i „Opowieści o zwyczajnym szaleństwie” (2005) w reżyserii Agnieszki Glińskiej.

Na dużym ekranie zadebiutował jeszcze podczas studiów w filmie Andrzeja Żuławskiego „Szamanka". Następnie grał niewielkie role w serialach telewizyjnych i filmach. Jego pierwszą główną rolą był Arek Bilski w „Krugerandach” (1999). Jednak prawdziwy przełom w jego karierze nastąpił w 2005 roku wraz z rolą detektywa wydziału zabójstw Despero w filmie i serialu telewizyjnym „Pitbull”. Od tej pory znany jest z wyrazistych, pierwszoplanowych ról dramatycznych w takich filmach jak: „Ogród Luizy” (2007), „Boisko bezdomnych” (2008), „Rewers” (2008), „Lęk wysokości” (2012), czy „Róża” (2012). Stworzył też niezapomniane postaci męskich i czarujących bohaterów w komediach romantycznych:„Miłość na wybiegu” (2009) oraz „Idealny facet dla mojej dziewczyny” (2009). Dorociński chętnie współpracuje z twórcami kina niezależnego.

Wiele z jego kreacji zostało nagrodzonych prestiżowymi wyróżnieniami, m.in. na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni (za pierwszoplanowe role w filmach „Ogród Luizy”, 2007, „Rewers”, 2009 i „Róża”, 2011). Otrzymał też nagrodę im. Zbyszka Cybulskiego dla najlepszego młodego aktora polskiego w 2005 r. i nagrodę Jantar 2005 za najlepszą rolę męską na Festiwalu Debiutów Filmowych „Młodzi i Film” w Koszalinie za film „Pitbull”.

Filmografia: 2013 – Drogówka; 2012 – 7 dni, Miłość, Obława; 2011 – Bez tajemnic (serial tv), Głęboka woda (serial tv), Jesteś Bogiem, Lęk wysokości, Róża; 2010 – Kvinden der dromte om en mand, Świat według Kiepskich (serial tv); 2009 – Grzeszni i bogaci (serial tv), 2009 – Idealny facet dla mojej dziewczyny, Miłość na wybiegu, Naznaczony (serial tv), Piotrek trzynastego, Rewers, Tancerze (serial tv); 2008 – Boisko bezdomnych, Kup teraz, Rozmowy nocą; 2007 – Ekipa (serial tv), Hela w opałach (serial tv), Na boso, Na dobre i na złe (serial tv), Nie panikuj, Ogród Luizy, Tajemnica twierdzy szyfrów; 2006 – Beautiful, Dzisiaj jest piątek, Fala zbrodni (serial tv), Fałszerze. Powrót sfory (serial tv), Francuski numer, Wstyd, Wszyscy jesteśmy Chrystusami; 2005 – 1409. Afera na zamku Bartenstein, Fala zbrodni (serial tv), Pitbull (film i serial tv), Solidarność, Solidarność, Barbórka; 2004 – Camera Cafe (serial tv), Glina (serial tv), Kryminalni (serial tv), Niedosyt, Vinci; 2003 – Defekt (serial tv), Lokatorzy (serial tv), Nienasycenie, Psie serce (serial tv), Show; 2002 – Bez litości, Przedwiośnie (serial tv), Sfora (serial tv); 2001 – Kocham Klarę (serial tv), Marzenia do spełnienia (serial tv), Przedwiośnie, Where Eskimos live; 2000 – Dom (serial tv), Miasteczko (serial tv), Rodzina zastępcza (serial tv), Żółty szalik; 1999 – Kiler-ów 2-óch, Krugerandy, Na dobre i na złe (serial tv), Pierwszy milion (serial tv), Torowisko, Wszystkie pieniądze świata (serial tv), 1998 – Ekstradycja 3 (serial tv); 1996 – Dom (serial tv), Szamanka

 

Julia Kijowska (ur. 1981), absolwentka Akademii Teatralnej w Warszawie (2005). Stworzyła kilka przejmujących i zapadających w pamięć drugoplanowych ról filmowych, m.in. w „0_1_0” (2008), „Boisku bezdomnych” (2008) czy w „W ciemności” (2011). Od 2006 roku jest aktorką Teatru Dramatycznego w Warszawie. Otrzymała wiele nagród teatralnych, m.in. w 2007 r. Feliksa Warszawskiego oraz nagrodę na VII Festiwalu Dramaturgii Współczesnej „Rzeczywistość przedstawiona” za rolę Uny w spektaklu „Blackbird”; na XXIII Festiwalu Szkół Teatralnych w Łodzi za rolę Matki w dyplomie „Ślub” (2005). W 2009 roku otrzymała nagrody za role w słuchowiskach „Walizka” i „Woyzeck” na IX Festiwalu Teatru Polskiego Radia i Teatru Telewizji Polskiej „Dwa Teatry” w Sopocie. Rola Marii w „Miłości” Sławomira Fabickiego to jej pierwsza główna rola filmowa.

Filmografia: 2013 – Drogówka; 2012 – 7 dni, Miłość; 2011 – Głęboka woda (serial tv), W ciemności; 2010 – Hotel 52 (serial tv), Lincz, Ojciec Mateusz (serial tv), Wenecja; 2008 – 0_1_0, Boisko bezdomnych; 2006 – Podróż; Rodzina zastępcza (serial tv), 2005 – Egzamin z życia (serial tv)

 

Adam Woronowicz (ur. 25 grudnia 1973), absolwent warszawskiej PWST (1997). Na stałe związany z TR Warszawa, wcześniej (od ukończenia studiów) z Teatrem Rozmaitości; współpracuje też z Teatrem Powszechnym. Jest laureatem wielu nagród teatralnych, m.in.: w 2003 – prestiżowego Feliksa Warszawskiego, Nagrody im. Aleksandra Zelwerowicza za sezon 2004/2005, przyznawanej przez redakcję miesięcznika „Teatr”, w 2010 – nagrody za rolę Mężczyzny w przedstawieniu „Między nami dobrze jest” w TR Warszawa w XVI Ogólnopolskim Konkursie na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej.

Przełomową rolą dla jego kariery filmowej była postać księdza Jerzego Popiełuszki w filmie „Popiełuszko. Wolność jest w nas”. Od tego czasu stworzył wiele wyrazistych filmowych postaci, m.in. zabawnego pana Józefa w „Rewersie”; w „Chrzcie” w interesujący sposób zagrał postać Grubego, szefa mafii (za co otrzymał Polską Nagrodę Filmową Orły 2011); w „Ki” introwertycznego Miko czy też główną rolę Adasia Miauczyńskiego w „Baby są jakieś inne” Marka Koterskiego.

Filmografia: 2013 – Drogówka; Wałęsa; 2012 – Hans Kloss. Stawka większa niż śmierć, Miłość; 2011 – Baby są jakieś inne, Felix, Net i Nika oraz teoretycznie możliwa katastrofa, Ki, Syberiada polska, Uwikłanie; 2010 – Chrzest, Klub szalonych dziewic, Różyczka, Święty interes; 2009 – Generał Nil, Janosik (film i serial tv, Popiełuszko. Wolność jest w nas, Rewers, Sprawiedliwi (serial tv), Zwerbowana miłość; 2008 – Ojciec Mateusz (serial tv); 2007 – Ekipa (serial tv), Tajemnica twierdzy szyfrów, Taxi A; 2006 – Demakijaż, Mrok (serial tv); 2005 – Boża podszewka 2 (serial tv), Klinika samotnych serc (serial tv); 2004 – Kryminalni (serial tv); 2004 – Męskie-żeńskie (serial tv), Oficer (serial tv); 2002 – Chopin. Pragnienie miłości; 2000 – Enduro Bojz, Miasteczko (serial tv), To my; 1999 – Na dobre i na złe (serial tv), Skok, Torowisko

 

Agata Kulesza (ur. 27 września 1971), w 1994 roku ukończyła z wyróżnieniem warszawską Państwową Wyższą Szkołę Teatralną. Po studiach związała się z Teatrem Dramatycznym w Warszawie. Zagrała w wielu popularnych serialach telewizyjnych. Jej pierwszą dużą rolą filmową była postać głównej bohaterki w filmie „Moje pieczone kurczaki” (2002), za którą została uhonorowana nagrodami na festiwalach filmowych „Młodzi i Film” w Koszalinie i „Prowincjonalia” we Wrześni. W 2007 roku zagrała w etiudzie Anny Kazejak „Kilka prostych słów”, a za kreację w tym filmie nagrodzono ją m.in. na festiwalach filmowych w Toruniu i Sopocie. Ostatnio stworzyła bardzo interesujące kreacje w filmach fabularnych, m.in. tytułową rolę w „Róży” oraz postać matki w „Sali samobójców”. Za obydwie otrzymała Nagrodę australijskich dystrybutorów filmowych Złoty kangur. Od września 2011 roku występuje w warszawskim Teatrze Ateneum.

Filmografia: 2013 – Drogówka; 2012 7 dni, Krew z krwi, Miłość, Nigdy się nie dowiesz, Wszystkie kobiety Mateusza, 2011 – Głęboka woda (serial tv), Ki, Rodzinka.pl (serial tv), Róża, Sala samobójców, Ojciec Mateusz (serial tv), 2010 – Prosto w serce, Skrzydlate świnie; 2009 39 i pół (serial tv), Dekalog 89+, Synowie (serial tv), Zamiana; 2008 – Mała wielka miłość (film i serial tv), 2007 – Codzienna 2 m. 3 (serial tv), Daleko od noszy (serial tv); 2006 – Co słonko widziało, Fundacja, Hela w opałach (serial tv), Niania (serial tv), Podróż; 2005 – Daleko od noszy (serial tv), Fortuna czyha w lesie, Solidarność, Solidarność; 2004 – Park tysiąca westchnień, Pensjonat pod różą (serial tv), Cudownie ocalony; 2003 – Siedem przystanków na drodze do raju; 2002 – Moje pieczone kurczaki; 2001 – Przedwiośnie (film i serial tv); 2000 – Na dobre i na złe; 1999–98 – Złotopolscy; 1997 – Klan; 1996 – Poznań ’56; 1995 Die strassen von Berlin; 1993 – Człowiek z...; 1992 Żegnaj Rockeffeler; 1986Liebling – Kreuzberg

 

Sukcesy festiwalowe filmu:

- Oficjalna Selekcja – Konkurs Międzynarodowy 28. Warszawskiego Festiwalu Filmowego, 2012

- Nagroda dla Najlepszej Aktorki dla Julii Kijowskiej za rolę Marii na 53. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Salonikach, 2012

- Golden Prometheus – nagroda dla najlepszego filmu na 13. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Tbilisi, 2012

Pin It